W 1972 roku francuski geolog i speleolog Michel Siffre przeprowadził jedno z najbardziej ekstremalnych badań nad ludzką percepcją czasu. Eksperyment miał miejsce w stanie Teksas, w głębokiej jaskini położonej 130 metrów pod ziemią. Siffre postanowił całkowicie odizolować się od świata zewnętrznego na ponad sześć miesięcy. Jego celem było zbadanie, jak ludzki organizm funkcjonuje bez dostępu do światła słonecznego, zegarów oraz kontaktu z innymi ludźmi. Wszystko po to, by zrozumieć, w jaki sposób nasz mózg postrzega czas w całkowitej izolacji.
W trakcie eksperymentu badacz nie miał żadnych urządzeń do pomiaru czasu. Nie znał pory dnia ani daty. Jedynym kontaktem z zespołem badawczym znajdującym się na powierzchni była linia telefoniczna, przez którą mógł zgłaszać swoje podstawowe funkcje biologiczne, takie jak momenty snu i posiłków. Zespół nie odpowiadał na jego sygnały w czasie rzeczywistym, by nie zakłócić warunków izolacji. Wszystkie jego aktywności były starannie monitorowane i zapisywane, by móc później porównać je z rzeczywistym upływem czasu.
Eksperyment trwał 205 dni. W tym czasie Siffre stopniowo tracił kontakt z rzeczywistością. Jego wewnętrzny zegar biologiczny zaczął się rozregulowywać. Fazy czuwania wydłużały się nawet do 36 godzin, po czym następowało około 12 godzin snu. Niektóre okresy aktywności trwały tak długo, że były mylone przez niego z pełnymi dobami. W pewnym momencie, gdy zespół badawczy zapytał go o datę, był przekonany, że to początek sierpnia, gdy w rzeczywistości był już wrzesień.
Podczas pobytu w jaskini mężczyzna doświadczył objawów psychicznych wynikających z izolacji. Choć sam opisywał swoje doświadczenie w sposób rzeczowy, wspominał o chwilach silnego zdezorientowania, obniżonego nastroju oraz trudności z koncentracją. Z czasem miał również problemy z pamięcią krótkotrwałą. Mówił o uczuciu niekończącej się nocy oraz o trudnych momentach, w których brak bodźców zewnętrznych stawał się przytłaczający.
Eksperyment potwierdził, że ludzki mózg posiada własny, niezależny rytm biologiczny, który bez synchronizacji ze światłem słonecznym potrafi funkcjonować w zupełnie innych cyklach niż standardowa doba. Odkrycie to miało ogromne znaczenie dla badań nad snem, rytmami okołodobowymi oraz wpływem izolacji na psychikę człowieka. Wyniki badań Siffre’a zostały wykorzystane m.in. przez agencje kosmiczne, wojsko oraz w badaniach nad skutkami izolacji w więzieniach.
Michel Siffre kontynuował swoje badania również po zakończeniu eksperymentu w Teksasie. W późniejszych latach przeprowadzał kolejne izolacje w jaskiniach, badając wpływ czasu i samotności na organizm człowieka. Jego praca położyła fundamenty pod współczesne badania nad chronobiologią oraz percepcją czasu. Pomimo psychicznego i fizycznego obciążenia, jakie niosły ze sobą te eksperymenty, Siffre poświęcił swoje życie nauce, starając się odpowiedzieć na pytanie, jak naprawdę działa nasz wewnętrzny zegar.
Pewną ojcowska ręką wymierzył karę i naukę zarazem.
To